sobota, 31 lipca 2010

KIEDYŚ

Miewam częściej ostatnio, chwile gdy mówię:'Kiedyś to zrobię /opowiem/napiszę' wiele zostawiam na owe kiedyś. Ale wiem, że nie jestem w tym 'kiedysiowaniu' sama - zatem powstał ZAPIŚNIK, taki naKIEDYSiowy. By o niczym nie zapomnieć, nie pozwolić czemuś odejść w ogrom nie-pamięci.
Tym razem obdarowany zobaczył już... ba! sam zrobił zdjęcia więc Sza niekonieczna :)

Zapiśnik jest GRUBASKIEM ale maleńkim:) Zapiśnik to moje nieśmiałe próby z tuszem i stemplami. Nieśmiałe ale pobudzające by robić więcej, próbować sił.

Równie nieśmiałe próby poczyniłam kiedyś z filcowaniem na sucho.
Poniżej pierwszy filcowy twór: Kulka Podróżniczka - zwiedziła kawałek Ukrainy :) podróżując w spodniowej kieszeni.

Kulka Podróżniczka:
oko w oko z Zygmuntem(aparatem)
a także w Kijowie - w tle Złota Brama

A od poniedziałku stają przed nią kolejne szanse na podróżowanie. W okolicach 'betonowego lasu' pozostaje jej kumpelka. Może i na nią przyjdzie tu kiedyś czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoje słowa... tj. za ogrom radości jakim mnie właśnie obdarzyłaś/ obdarzyłeś! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...