czwartek, 10 marca 2011

HIACYNTOWY DZIEŃ III (WCZORAJSZY)

Wczorajszy dzień dla mnie wewnętrznie był już całkiem wiosenny.
Porankowo WyjątkowyHiacynt prezentował się tak:



Niestety byłam zmuszona opuścić jego towarzystwo i tego zadziwiającego - dotąd nieznanego mi zapachu.
Uczelniane władze wzywały na dyżur i trzeba było się stawić. Generalnie dzień bardzo! przyjemnych 'przypadkowych' spotkań i zaskakujących wiadomości.
Dzień niezwykle długi.
Spacerowy i słoneczny:



W zachodzącym słońcu mój ulubiony Park w 'Betonowym mieście'


Zygmunt ciągle nierozłącznym towarzyszem - tak już będzie aż do kolejnej zimy ;)

i wieczorem gdy dotarłam po tym niezwykle długim dniu do domu Wyjątkowy prezentował sie tak:
Tak oto minął dzień trzeci... a zaraz minie czwarty :)

 >|<

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoje słowa... tj. za ogrom radości jakim mnie właśnie obdarzyłaś/ obdarzyłeś! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...