wtorek, 12 lipca 2011

Z GŁOWĄ W CHMURACH

  Hm.... taki dzień, że głową gdzieś ponad szarością rzeczywistości.
Wysoko gdzieś, między niebowymi niebieskościami a puchatością obłoków... Tam, gdzie marzenia stają się realne, nieco bardziej niż zwykle.






Właśnie temat Marzeń me myśli ogarnął dziś.
Wypytałam ludzi obok będących.... o marzenia takie na teraz, na dziś - z szybka odpowiedzią, bez analizy - teraz i już.
Zastanawiałam się, co nas blokuje przed ich realizacją i jakie one są - czy mierzalne miarą czasu, pln-ów koniecznych do realizacji.... czy takie całkiem oderwane od miar...
Czy to czasem nie brak odwagi hamuje nas przed realizacją własnych pragnień?


Pięknie jest Marzyć...

>|<

2 komentarze:

  1. Czasami spelnienie marzen jest poprostu niemozliwe. Nie wszystko zalezy jednak od nas. Czlowiek chory marzy o zdrowiu i samo marzenie nie spowoduje jego ozdrowienia.:) Mysle tez,ze nie wszystkie marzenia powionno sie spelniac. Bo co wtedy by nam zostalo? Czasem przyjemnie jest pomyslec,ze ma sie w sercu taki skarb jak marzenie.
    Dziekuje za odwiedziny i udzial w Candy:) Bede tu zagladac:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się że nie wszystkie marzenia są możliwe do spełnienia. Ale jeśli obiektywnie są one realnie do zdobycia do osiągnięcia... to co nas przed nimi trzyma? Zwłaszcza gdy w dużej mierze dotyczą one samorozwoju, jakiegoś sposobu realizowania siebie...

    A czy rzeczywiście może nas spotkać taki moment gdy przestaniemy marzyć? Gdy zabraknie nam marzeń?
    Myślę że nie... 'apetyt rośnie w miarę jedzenia' i każde kolejne SPEŁNIENIE może pobudzać do kolejnych ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa... tj. za ogrom radości jakim mnie właśnie obdarzyłaś/ obdarzyłeś! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...